Termin ważności oleju silnikowego
Oleje silnikowe sprzedawane są w większości w pojemnikach jedno lub czterolitrowych. Najczęściej te większe wystarczają nam na wypełnienie miski olejowej, jednak zdarza się, że nie wykorzystamy całego oleju do końca. Często kierowcy zastanawiają się, czy olej który pozostał w butelce możemy przechowywać do momentu kolejnego przeglądu i wymiany? Czy nie straci on swoich parametrów i będzie on jeszcze ważny?
Konieczność wymiany oleju to rzecz oczywista. Dokonuje jej się regularnie co 10 000 – 30 000 km. Rozpiętość przebiegu nie jest tutaj przypadkowa, wynika ona bowiem z warunków eksploatacji, sposobu jazdy i budowy silnika. Bez względu na to co jaki czas powinniśmy wymieniać olej silnikowy, warto dokonać tego wcześniej niż później.
Jeżeli wymianą oleju w naszym samochodzie zajmują się mechanicy z wyspecjalizowanego i zaufanego warsztatu samochodowego, to wiedzą oni jaki olej należy zastosować oraz ile należy go zużyć. Jeżeli jednak zdecydujemy się na samodzielną wymianę oleju musimy wiedzieć jaką pojemność ma miska olejowa – informacji tych najlepiej zaczerpnąć z instrukcji obsługi. Instrukcja obsługi wyraźnie mówi nam ile oleju mieści się w pustej misce, ile możemy wlać w czasie jego wymiany i jak dużo zmieści się go w filtrze. W instrukcji jest też zwykle podane, ile oleju mieści się w całym silniku, wówczas wiemy ile oleju należy kupić.
Z reguły silniki czterocylindrowe silniki mają miskę o pojemności około 3,5 – 4 litrów, a 6 cylindrowe nawet 6,5 litra. Pamiętajmy, że podczas wymiany oleju mieści się w misce nawet 30% mniej oleju niż deklarowane wartości na sucho.
Termin ważności oleju silnikowego oraz sposoby jego przechowywania
Przy wymianie oleju bardzo często zdarza się, że w bańce z olejem, który kupiliśmy zostanie jeszcze trochę płynu. W takiej sytuacji czas przechowywania oleju nie powinien być dłuższy niż czas eksploatowania oleju w silniku przy przeciętnej częstotliwości wymiany – przyjęło się tutaj okres dwóch lat.
Ważny jest jednak sposób jego przechowywania – butelka z olejem powinna być każdorazowo szczelnie zamknięta, ograniczając dostęp wilgoci, powietrza oraz zanieczyszczeń. Olej nie powinien być również narażony na bezpośrednie światło słoneczne. Często olej przechowywany jest przez kierowców w bagażniku – to również nie jest najlepszy pomysł. Warto olej przechowywać w innym miejscu, np. w garażu, gdzie panuje stała temperatura, a zimą jest on dogrzewany.
Oleje w fabrycznych i szczelnie zamkniętych pojemnikach można przechowywać w suchym i chłodnym pomieszczeniu przez okres co najmniej pięciu lat. Inaczej sytuacja ta przedstawia się w przypadku olei z beczki, gdyż blacha jak wiadomo z czasem rdzewieje. Nawet jeżeli olej izoluje ścianki beczki od powietrza, to zawsze pozostaje mała przestrzeń między wiekiem a powierzchnią oleju, gdzie znajduje się powietrze, wywołując reakcje z metalem. Dlatego pamiętajmy – olej z beczki ma krótszy termin ważności, zazwyczaj 36 miesięcy.
Z terminem ważności oleju silnikowego jest tak, że ilu kierowców zapytamy, tyle uzyskamy opinii. Najważniejsze jest zatem, aby szczegółowo trzymać się norm wyznaczonych przez danego producenta, podanych na opakowaniu lub w instrukcji obsługi.
Zawsze wymieniam olej silnikowy samodzielnie i za każdym razem zostaje mi go w nadmiarze, ale nie wyrzucam go i nie zatrzymuje na później. Mam znajomego mechanika i resztki oddaje jemu.
czyli juz pozniej nie dolewasz oleju az do kolejnej wymiany xd 😀
JA używałem oleje 12 letnie do mojego WW Polo i nic się nie działo – oleje były amerykańskie, oryginalnie zamknięte, firmowe: Castrol, Mobil , Penzzoil, Quaker State. Nie sądzę by olej ulegał jakiejś dużej gegradacji będąc szczelnie zamkniety , bo moja polówka nie brała oleju , nie kopciła i paliła poniżej 5 l/100 km !!!
Twoja polówka nie brała oleju. I bardzo dobrze. Ale co dostała „w dupsko” to tylko jej silnik wie. Otóż nie po to podaje się termin przydatności do użycia dla olejów silnikowych, by go bagatelizować. Oleje zwłaszcza mineralne po pewnym czasie – można to już zaobserwować w olejach ośmioletnich, oddzielają frakcje ciężkie od lekkich. Pomieszaj i wlej taki olej do słoika, postaw na półce na kilka godzin. Zobaczysz, że w górnej części do około 1/4 zawartości będzie on jaśniejszy, rzadszy. W kolorowej fabrycznej butelce tego nie widać. To właśnie owe frakcje się wytrącają. W dziesięcioletnim oleju mineralnym to już widać wyraźnie. Teraz frakcja ciężka bez dodatków uszlachetniających, zasysana smokiem do układu smarowania dociera do wyżej położonych elementów nawet po około 10 sekundach!. Gdzie przy sprawnym oleju trwa to max do 4 sekund. Tyle twój silnik pracuje praktycznie „na sucho”. Mało tego, smarowanie rozbryzgowe w misce łączy owe frakcje dopiero po kilkunastu minutach pracy silnika, po osiągnięciu pewnej temperatury silnika. Przy stygnięciu oleju proces znowu daje o sobie znać. Tego problemu nie ma w olejach do siedmiu lat od daty produkcji. Dlatego oleje mają 60 miesięcy przydatności do użycia, z zapasem roku na samo już użytkowanie w silniku. Co innego oleje syntetyczne. Te potrafią spływać do miski olejowej nawet kilkadziesiąt godzin i pozostawiają niewielki film olejowy na smarowanych częściach nawet na kilka dni. Tu proces starzenia zachodzi nieco inaczej i nieco wolniej. Ale jeśli już się rozpocznie w starym oleju, to radzę go oddać do utylizacji. Nie ma bowiem możliwości powtórnego zmieszania frakcji. Będzie się on zachowywał tak, jakbyśmy mieszali wodę z drobinami styropianu. Dopóki mieszamy, styropian „pływa” w całej wodzie. Jak przestaniemy mieszać to gdzie znajdzie się styropian?. Na górze po kilkunastu sekundach. Czy taki olej zapewnia smarowanie?. Mało prawdopodobne by w normalnej eksploatacji zatrzeć silnik na takim oleju po przejechaniu kilkuset kilometrów. Jednak jakie spustoszenie w układzie smarowania i silniku zrobi on po kilku tysiącach przebiegu, dowiesz się rozbierając silnik. Śmiało można założyć, że jeden kilometr na takim oleju daje zużycie porównywalne z co najmniej pięcioma kilometrami na właściwym oleju. A przy stałej jeździe w mieście, co najmniej ośmioma kilometrami. Warto zatem oszczędzać kilkadziesiąt złotych na takim oleju?.
No dobrze kolego. A co powiesz o olejach do ASB?
Wszak często producenci nie zalecają wymiany takiego oleju przez cały okres eksploatacji a to często więcej niż 10 lat.
Pytanie dla mnie istotne – mam możliwość kupienia za połowę ceny 7 letni olej (potrzebuję 14l więc nie chodzi o parę dych oszczędności..)
http://www.skandix.de/en/spare-parts/accessories/chemicals-consumables/oil/transmission-oil-automatic-transmission/1052289/
„Oleje w fabrycznych i szczelnie zamkniętych pojemnikach można przechowywać w suchym i chłodnym pomieszczeniu przez okres co najmniej pięciu lat.” — czyli można więcej :)))